Chris Evans: Plany zdjęciowe Marvela są jak ogromne fabryki
Ekranowy Kapitan Ameryka porównuje pracę przy skromnym Gifted z produkcjami komiksowymi Marvela. Jego zdaniem, przepaść między pracą na obu planach jest ogromna.
Ekranowy Kapitan Ameryka porównuje pracę przy skromnym Gifted z produkcjami komiksowymi Marvela. Jego zdaniem, przepaść między pracą na obu planach jest ogromna.
Chris Evans z pełną świadomością nazywa wytwórnię Marvela ogromną fabryką, podkreślając jednak, że ma na myśli wyłącznie pozytywne znaczenie tego słowa. Podczas rozmowy z The Telegraph, aktor porównuje pracę nad swoim najnowszym, niskobudżetowym filmem Gifted, a planem zdjęciowym produkcji komiksowej.
Filmy z Kapitanem Ameryką są super i jestem naprawdę dumny z każdego z nich. Ale na planie to naprawdę wielkie fabryki, w których musimy spędzać bardzo dużo czasu. W przypadku filmu takiego jak Gifted, wracasz do domu po dniu zdjęciowym i czujesz się wyczerpany. Czujesz, że rzeczywiście grałeś, bo przebrnąłeś przez osiem, może dziewięć stron dialogów jednego dnia. W filmach komiksowych, cieszysz się, jeżeli uda ci się nagrać ze dwie strony dialogów. To też jest w porządku - po prostu mamy inny tryb pracy. Mam na myśli to, że w pracy nad małym filmem, gdzie trzeba dużo działać z innymi aktorami, czujesz, że rzeczywiście jesteś zaangażowany i musiałeś ubrudzić sobie ręce.
Dodaje również:
Bywałem na planach, gdzie czuć było, że tworzeniu filmu towarzyszą nieporozumienia. Reżyser miał jedną wizję, aktorzy inną, producenci jeszcze inną... Za to Marvel potrafi sprawić, że już pierwszego dnia wszyscy doskonale wiedzą po co przyszli. I wszyscy tworzymy jeden hit.
Czytaj także: Patty Jenkins chciałaby zrobić film o Supermanie
Chris Evans wciela się w rolę Kapitana Ameryki od roku 2011, kiedy to podpisał kontrakt z Marvelem na 6 filmów z udziałem tej postaci. Kontrakt wygaśnie po filmie Avengers 4 i wciąż nie wiadomo, co dalej z bohaterem. Jak podkreśla Evans, teraz wszystko zależy od wytwórni, a on sam nie chce rozstawać się z rolą. Wspomina również, że kiedyś jego odczucia na ten temat były zupełnie inne.
Jednym z moich największych lęków na początku, było to, że te filmy okażą się dobre. Bo gdyby pierwszy się udał, musiałbym nakręcić wszystkie sześć z ujętych w kontrakcie. W tamtym czasie była to dla mnie najbardziej przerażająca wizja, bo było to równoznaczne z pełnym zaangażowaniem i pozostaniem w roli na bardzo długo.
Najbliższym filmem, w którym pojawi się Kapitan Ameryka będzie Avengers: Infinity War. Produkcja wejdzie na ekrany kin w przyszłym roku.
Źródło: screenrant.com / zdjęcie główne: Marvel
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat