Colin Farrell dalej wstydzi się Aleksandra. Zniszczone marzenia o Oscarach
Colin Farrell nadal nie otrząsnął się z doświadczenia, jakie przyniosła ze sobą produkcja Aleksandra. Skomentował to w nowym wywiadzie.
Colin Farrell nadal nie otrząsnął się z doświadczenia, jakie przyniosła ze sobą produkcja Aleksandra. Skomentował to w nowym wywiadzie.
Minęło 19 lat od premiery Aleksandra z 2004 roku, ale Colin Farrell nadal odczuwa wstyd, jaki przyniosła ze sobą ta produkcja. To, co miało być epickim przedstawieniem Aleksandra Wielkiego, okazało się kompletną porażką, na której koncie znalazły się nieścisłości historyczne oraz zarzuty o ksenofobię. Film zarobił jedynie 167 milionów dolarów, a stworzony został z budżetem 155 milionów. Sprawiło to, że stał się kasową klapą, co zupełnie zaszokowało obsadę oraz ekipę pracującą nad filmem.
Colin Farrell o Aleksandrze
Colin Farrell wspomina doświadczenie związane z pracą nad Aleksandrem. W wywiadzie z THR zdradza, że film ten przyniósł mu wiele wstydu, pozostawiając plamę na jego umyśle oraz karierze. Przybliża również to, jak wyglądała praca z reżyserem, Oliverem Stonem.
Aktor zdradził, że ekipa miała wysokie oczekiwania wobec Aleksandra:
Farrell był w Toronto, gdy pojawiły się pierwsze recenzje Aleksandra, i nawet jego siostry stwierdziły, że sytuacja nie wyglądała dobrze. Opinie pojawiające się w drukowanych gazetach nie pozostawiły na filmie suchej nitki. Farrell wspomina, że Aleksander został nazwany chociażby Aleksandrem Nudnym i Aleksandrem Słabym.
Dziś film ten został raczej zapomniany, a kariera Colina Farrella rozwinęła się dalej. Aktor niedawno zebrał nominacje oraz zgarnął Złotego Globa w kategorii najlepszy aktor w musicalu lub komedii za występ w Duchach Inisherin.
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1959, kończy 65 lat