Cowboy Bebop - jak serial Netflixa będzie różnił się od anime? Scenarzysta odpowiada
Scenarzysta aktorskiej wersji serialu Cowboy Bebop wypowiedział się o przekuwaniu historii z anime na nową produkcję.
Scenarzysta aktorskiej wersji serialu Cowboy Bebop wypowiedział się o przekuwaniu historii z anime na nową produkcję.
Cowboy Bebop to nowy serial Netflixa będący aktorską wersją kultowego anime pod tym samym tytułem. W wielu przypadkach, gdy hollywoodzcy twórcy brali się za adaptację mangi lub anime, to całkowicie zmieniali materiał źródłowy, co stało się choćby w Dragonball: Ewolucja, uznawanym za jeden z najgorszych filmów tego wieku. Dlatego zapewne wielu fanów zastanawiało się jak to będzie z Bebopem. Z odpowiedzią pospieszył współscenarzysta serialu, Javier Grillo-Marxuach.
W rozmowie io9 powiedział, że nie można potraktować materiału źródłowego tylko jako punkt startowy, a potem dać bohaterom inne ciuchy, fryzury i imiona. Serial aktorski będzie czerpał z anime, jednak nie będzie prostą adaptacją jeden do jednego. Jednym z tych powodów jest długość odcinków, ponieważ będą one trwały godzinę, a nie jak w przypadku oryginału trochę ponad 20 minut, co zmienia tempo. Scenarzysta zaznaczył, że nie będzie to zamiennik oryginału, ale nowa część kanonu. Inną zmianą w stosunku do oryginału będzie rozszerzenie historii głównego bohatera na dłuższą narrację, coś na wzór tego, co Netflix zrobił z Geraltem w Wiedźminie. Pozostali bohaterowie również dostaną swoje bardziej rozbudowane wątki.
Dla przypomnienia japoński oryginał opowiada o grupie łowców nagród przemierzających galaktykę na statku Bebop w poszukiwaniu najgroźniejszych, kosmicznych przestępców. Liderem grupy jest pochodzący z Marsa Spike Spiegel. W obsadzie produkcji Netflixa znajdują się John Cho, Elena Satine, Mustafa Shakir, Danielle Pineda i Alex Hassell.
Źródło: io9.gizmodo.com
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat