fot. materiały prasowe
W 2022 roku do kin wejdzie widowisko Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu, które zakończy 4. Fazę Kinowego Uniwersum Marvela. W finale filmu Czarna Pantera Wakanda postanowiła otworzyć swoje granice dla innych krajów. Jednak wyczyny Thanosa sprawiły, że z powierzchni Ziemi zniknęli między innymi król T'Challa oraz jego siostra Shuri. Kontynuacja pokaże również jak kraj będzie musiał radzić sobie po śmierci T'Challi. Grający M'Baku, Winston Duke, w rozmowie z portalem Collider, wypowiedział się o tym, jak wydarzenia z poprzednich filmów MCU zmieniły Wakandę. Stwierdził, że produkcja pokaże jak kraj musi zmierzyć się z wieloma problemami i znaleźć drogę, aby iść naprzód. Fabuła ma się zagłębić w ten temat. Natomiast sama postać M'Baku i jego plemię Jabari ma być bardziej zespolone z Wakandą i być w silniejszym stopniu częścią społeczeństwa niż autonomicznym bytem.
Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu - o czym film?
W produkcji mamy zobaczyć konflikt Wakandy z Atlantydą, którą włada Namor. W filmie do MCU zostanie również wprowadzona postać Riri Williams, znana również jako Ironheart.
W obsadzie filmu znajdują się Letitia Wright, Angela Bassett, Danai Gurira, Daniel Kaluuya, Winston Duke, Lupita Nyong’o, Florence Kasumba i Dominique Thorne. Za kamerą powraca twórca pierwszej części, Ryan Coogler.
Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu - premiera filmu w USA 11 listopada 2022 roku.
Źródło: thedirect.com