Marvel

Micahel P. Shawver, montażysta filmu Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu zdradził w rozmowie z Newsweekiem, że planowano początkowo romantyczny wątek między Shuri (Letitia Wright) i Namorem (Tenoch Huerta). Ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu.

Shawver wyjaśnił, że romans był dyskutowany na wczesnym etapie prac, zanim zdecydowano się go odrzucić, a te bardziej romantyczne elementy - które podobno zostały sfilmowane - zostały usunięte z finalnego filmu. Montażysta wspomina, że były ujęcia mocno wskazujące na romantyczną relację, ale zastanawiano się wówczas, jak znaleźć balans między postacią stającą się liderką a "filtrującą" ze swoim wrogiem. Ostatecznie film skupia się na pomyśle, że zarówno Namor, jak i Shuri mieli wspólną traumę, coś, co połączyło ich nicią porozumienia i kierowało w stronę przyjaźni oraz sojuszu.

Tenoch Huerta w innym z wywiadów wspomina jednak, że jego zdaniem to nie była ani przez moment romantyczna relacja.

Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu - zdjęcia

fot. Marvel Studios

Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu - mogła być inna scena po napisach?

Montażysta w tym samym wywiadzie wypowiedział się też na temat sceny po napisach. Wiemy, że w niej pojawia się Nakia ze swoim i T'Challi synem, co jest wskazaniem następcy tronu w Wakandzie. Okazuje się, że początkowo chciano tę informację ujawnić w ostatniej scenie filmu, gdy Shuri ostatecznie godziła się ze stratą matki i brata. Shawver mówi, że razem z reżyserem, Ryanem Cooglerem zdecydowali się przenieść ten moment na scenę po napisach, by w żaden sposób niezakłócić drogi, którą przeszła bohaterka. Wspomina też, że po informacji o synu T'Challi, miały pojawić się w scenie po napisach retrospekcje z udziałem bohatera granego przez zmarłego Chadwicka Bosemana, ale ostatecznie z tego zrezygnowano.

Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu - szkic z Iron Heart

Zobacz także:

-

Marvel - Eminem w rapowym pojedynku ze Spider-Manem! Okładka rozeszła się jak ciepłe bułeczki

-

Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu - Namor i Ironheart na szkicach koncepcyjnych. Mieli wyglądać inaczej