Netflix/Marvel
Jak doskonale wiemy, Daredevil: Odrodzenie początkowo powstawał w wielkich bólach - pod koniec zeszłego roku w sieci pojawiły się raporty, według których włodarze Marvela po zobaczeniu nakręconego wcześniej materiału zadecydowali o zwolnieniu scenarzystów i reżyserów kolejnych odcinków. Wygląda na to, że ze słabej jakości pierwotnej wersji historii doskonale zdawał sobie sprawę Jon Bernthal, który w serialu ma powrócić do roli Punishera.
Aktor wziął niedawno udział w jednym z popkulturowych eventów, w trakcie którego wdał się z bezpośrednią rozmowę z fanką, Cameron Silas. Kobieta, która faktycznie dyskutowała z ekranowym Punisherem na konwencie, wyjawiła później w serwisie X, że Bernthal początkowo nie chciał wracać do swojej roli w Born Again. "Nie mógł znieść" tego, co twórcy robią z produkcją i zadecydował o odrzucaniu kolejnych ofert Marvel Studios.
Aktor zmienił zdanie dopiero wówczas, gdy prace nad serią rozpoczęli nowi scenarzyści - ci ostatni chcą, by Daredevil: Born Again znacznie mocniej czerpał z ducha i klimatu seriali superbohaterskich Netfliksa. Bernthal zgodził się ostatecznie zagrać "małą rolę".
Do powyższych rewelacji powinniśmy podchodzić z dystansem. Wiemy jednak, że amerykańskie portale popkulturowe kontaktowały się już z Marvelem z prośbą o komentarz w całej sprawie - na razie Dom Pomysłów nie udzielił odpowiedzi.
Netflix - najlepsze seriale oryginalne w historii. Punisher wyżej niż Daredevil
Źródło: cbr.com