Quentin Tarantino chce, by jedną z głównych ról zagrał Leonardo DiCaprio.

Quentin Tarantino szuka partnera do finansowania, a także do dystrybucji poza krajem jego najnowszego filmu, "Inglorious Bastards".

We wtorek reżyser spotkał się z Bradem Pittem we Francji, by porozmawiać o jego występie w kluczowej roli, Aldo Raine'a. Tarantino planuje także spotkać się w czwartek z Leonardo DiCaprio, który miałby dostać inną główną rolę, Hansa Landa.

DiCaprio i Pitt zagraliby po raz pierwszy u Tarantino, chociaż Pitt miał małą mówioną rolę w filmie według scenariusza Tarantino, ale reżyserowanym przez Tony'ego Scotta, "True Romance".

Zdjęcia zaczną się jesienią w Niemczech i we Francji, gdzie obecnie przebywa Brad Pitt z Angeliną Jolie.

Film napisany i reżyserowany przez Tarantino, to długo noszona przez niego w głowie historia z czasów II Wojny Światowej, w której śledzić będziemy losy żołnierzy (podobnych do oddziału z "Parszywej Dwunastki") na tyłach linii wroga.