Po sprawie Kimmela akcjonariusze Disneya grożą pozwem. Co zrobi Trump?
Akcjonariusze Disneya zagrozili firmie podjęciem kroków prawnych po zeszłotygodniowym zawieszeniu programu Jimmy'ego Kimmela. Chcą oni wiedzieć, czy decyzje w tej sprawie były "podyktowane naciskami politycznymi". Pojawiają się też głosy, że Donald Trump sam może pozwać Disneya i ABC.


To z całą pewnością nie jest najłatwiejszy czas dla The Walt Disney Company, a konsekwencje zeszłotygodniowego zdjęcia z anteny stacji ABC programu Jimmy'ego Kimmela stają się coraz większe. W Stanach Zjednoczonych jest już głośno o skierowanym do dyrektora generalnego firmy, Boba Igera, liście, którego autorami są prawnicy reprezentujący akcjonariuszy Disneya. Domagają się oni udzielenia szczegółowych wyjaśnień w sprawie zawieszenia prezentera, w przypadku braku odpowiedzi grożąc pozwem.
W rzeczonym liście prawnicy Amerykańskiej Federacji Nauczycieli, związku zawodowego AFL-CIO i Reporterów bez Granic (wszystkie z tych instytucji posiadają akcje Disneya) stwierdzają:
W napisanym żargonem prawniczym liście pada też bezpośrednie nawiązanie do sprawy Kimmela:
Byli pracownicy ABC News domagają się podjęcia działań
Swoją odezwę do Boba Igera skierowało również 100 byłych pracowników i pracowniczek ABC News, którzy domagają się od szefa Disneya dania jasno do zrozumienia, że firma i zarazem stacja ABC "nie dadzą się uciszyć ani zastraszyć naciskami politycznymi":
Kwota 16 mln USD, o której mowa wyżej, to cena ugody, jaką Disney wypłacił Donaldowi Trumpowi w procesie o zniesławienie. Amerykański prezydent wytoczył go w zeszłym roku, pozywając ABC i George'a Stephanopoulosa - dziennikarz w swoim programie "This Week" stwierdził, że Trump został uznany winnym "gwałtu" przez ławę przysięgłych w Nowym Jorku. W rzeczywistości uznano go winnym "napaści seksualnej".
Trump też szykuje pozew?
Amerykańska opinia publiczna zastanawia się również nad tym, co Trump zrobi w sprawie Kimmela. Spekuluje się, że działania regulacyjne - zapowiadane wcześniej przez Brendana Carra - podejmie Federalna Komisja Łączności. Nie jest jednak wykluczone, że sam prezydent zdecyduje się na wytoczenie kolejnego procesu o zniesławienie. W ostatnim odcinku swojego programu próbował to nawet przewidzieć sam Jimmy Kimmel, który w monologu otwierającym mówił:
Źródło: Deadline



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1951, kończy 74 lat
ur. 1983, kończy 42 lat
ur. 1970, kończy 55 lat
ur. 1969, kończy 56 lat
ur. 1949, kończy 76 lat

