Projekt usługi streamingowej Disneya zaczyna się krystalizować. Studio prowadzi spotkania w ramach kreatywnej społeczności. Grupie, która rozwija projekt przewodzi Agnes Chu, która pracowała wcześniej dla stacji ABC i posiada doświadczenie w tworzeniu treści dla platform cyfrowych. Innymi członkami zespołu są Sean Bailey, Tendo Nagendo, Sam Dickerman oraz Louie Provost. Platforma rozpocznie swoje nadawanie od usługi krajowej, aby następnie w kolejnych etapach rozszerzyć ją za granicę. Nie podano dokładnej ceny usługi, ale w zeszłym roku w listopadzie Bob Iger zapewniał, że dostęp do platformy będzie kosztował mniej niż 11 dolarów.

Celem pierwszego roku istnienia usługi jest stworzenie czterech oryginalnych filmów oraz pięciu seriali w tym aktorską produkcję z uniwersum Gwiezdnych Wojen, nowy serial od Marvela i projekt związany z serią Potwory i spółka. Mają one kosztować 25-35 milionów dolarów za 10 odcinków. Jednak budżet bardziej ambitnych projektów może wynieść nawet 100 milionów dolarów za 10 epizodów. Produkcje Marvela i Netflixa między innymi Daredevil i Marvel's Jessica Jones mają pozostać w ofercie platformy. Na razie nie ma żadnych informacji czy filmy 20th Century Fox będą dostępne w usłudze strumieniowej Disneya. Na pewno nie zobaczymy w niej żadnych produkcji z kategorią wiekową R, jak zapowiedzieli twórcy. Platforma ma zadebiutować jesienią przyszłego roku.

Zobacz także:

-

Kim Kolwiek w wersji aktorskiej. Disney Channel pracuje nad nowym filmem

-

Disney nabył prawa do transmisji rozgrywek e-sportowych z gry Madden NFL 18