

Disney i Universal wniosły pozew przeciwko firmie zajmującej się sztuczną inteligencją – Midjourney – za narzędzia umożliwiające użytkownikom tworzenie obrazów i filmów, które mogą manipulować wizerunkiem ich kultowych postaci za pomocą prostych komend. W pozwie firma Midjourney, kierowana przez Davida Holza, została określona jako „studnia bez dna plagiatu”. Pozew został złożony konkretnie przez firmy: Disney Enterprises, Marvel, Lucasfilm, 20th Century, Universal City Studios Productions oraz DreamWorks Animation.
Horacio Gutierrez, główny radca prawny Disneya podał stanowisko w tej sprawie:
Kim Harris, główna radczyni prawna NBCUniversal, również określiła stanowisko firmy:
Warner Bros. odpowiada na pozew w sprawie Supermana. Pośpiech wynika z premiery filmu?
Jaki jest konkretny zarzut wobec Midjourney?
Pozew wniesiony przeciwko Midjourney podkreśla, że oferowane przez firmę narzędzia pozwalają użytkownikom w łatwy sposób tworzyć grafiki wykorzystujące postacie będące własnością Disneya i Universala. Taki zarzut opisany jest w samym pozwie:
W ramach dowodów przedstawiono liczne przykłady grafik stworzonych przy użyciu AI, ukazujących m.in. Yodę, Wall-E, szturmowców, Minionki czy postacie z filmu Jak wytresować smoka. Szczególną uwagę zwrócono na ilustrację Yody, pokazując zestawienie oryginału i wygenerowanej wersji w celu podkreślenia skali naruszenia.
Poniżej można zobaczyć porównania ilustracji wygenerowanych przez Midjourney z oryginalnymi dziełami, które użyto w pozwie.
Pozew Disneya i Universala przeciwko Midjourney - przykłady
Źródło: hollywoodreporter.com

