Lando Calrissian to jedna z najbardziej charakterystycznych postaci Gwiezdnych Wojen, która na ekranach pojawiła się już przy okazji oryginalnej trylogii. Pierwszym odtwórcą tej roli był Billy Dee Williams, zaś w ostatnim filmie Solo: A Star Wars Story zagrał go Donald Glover. I choć dla wielu Calrissian jest ulubieńcem, tak naprawdę niewiele o nim wiadomo.

Teraz z częścią odpowiedzi na niektóre nurtujące pytania na temat jego życiorysu spieszy nowy komiks Marvela pod tytułem Star Wars: Lando – Double or Nothing #4. Jak się okazuje, jeszcze przed słynną grą w sabaka z Hanem Solo, Lando i L3-37 przemierzali galaktykę, atakując jedną imperialną kolonię po drugiej. Ich celem było uwolnienie pracujących w nich robotników. To właśnie w ten sposób Calrissian naraził się Imperium oraz zżył się z buntowniczą L3-37, którą swoją drogą poznaliśmy w tegorocznym filmie. To właśnie L3-37 jest tu głównym mózgiem operacji - robot wyraźnie pokazał na ekranie swoje rebelianckie oblicze i komiks również potwierdza, że to on nieustannie namawiał Calrissiana do atakowania kolejnych kolonii. Celem L3-37 była oczywiście walka o prawa droidów.

Zobacz także:

-

Gwiezdne Wojny: część IX – Billy Dee Williams trenuje do roli. Nowe zdjęcia z planu

-

Alkohol po raz pierwszy w Disneylandzie. Inspiracją Gwiezdne Wojny

Komiks Star Wars: Lando – Double or Nothing #4 stworzyli Rodney Barnes, Paolo Villanelli, Andres Mossa i Joe Caramagna. Lando Calrissian powróci w IX Epizodzie Gwiezdnych Wojen, gdzie ponownie wcieli się w niego Billy Dee Williams.