Dlaczego krytykowano „X-Men 3” i „X-Men Geneza”?
Mark Millar, autor komiksów, który obecnie pracuje w studiu Fox jako konsultant przy wszystkich projektach związanych z komiksami, opowiadał w wywiadzie, dlaczego "X-Men: Days of Future Past" będzie dobrym filmem oraz co było złego w "X-Men 3" oraz "X-Men Geneza: Wolverine".
Mark Millar, autor komiksów, który obecnie pracuje w studiu Fox jako konsultant przy wszystkich projektach związanych z komiksami, opowiadał w wywiadzie, dlaczego "X-Men: Days of Future Past" będzie dobrym filmem oraz co było złego w "X-Men 3" oraz "X-Men Geneza: Wolverine".

Powszechnie wiadomo, że "X-Men: Ostatni Bastion" oraz "X-Men Geneza: Wolverine" to filmy, które nie spotkały się z pozytywnymi opiniami widzów. Krytyka była olbrzymia, co również odbiło się na mniejszych zyskach w box office. Mark Millar uważa, że znalazł przyczynę, dlaczego te dwa filmy widzom się nie spodobały.
- Pamiętamy, jak pisałem komiks "Ultimate X-Men" i wszyscy mówią, "Chcę zobaczyć Gambita, chcę zobaczyć Rogue i tak dalej". Wszyscy mieli swoje listy i na początku myślałem, że usatysfakcjonuję każdego, ale wówczas zdajesz sobie sprawę, że tak naprawdę wrzucając postacie na krótkie epizody nikogo nie satysfakcjonujesz. Uważam, że to był wielki problem tych dwóch filmów. Bryan Singer odwalił kawał dobrej roboty w pierwszej części. Podobało mi się to, że upraszczał wszystko. "X-Men" w latach 90. byli strasznie zagmatwani, a Bryan poprzez uproszczenie sprawił, że wszystko działało perfekcyjnie - czytamy w wywiadzie.
Millar uważa, że nie można wprowadzać postaci na chwilę, tylko po to, by były środkiem marketingowym ekscytującym fanów.
- Chciałbym, aby w kolejnym filmie było to samo podejście. Jeśli bierzemy jakąś postać, nie powinna ona być w filmie tylko po to, aby pojawić się w zwiastunie i mieć swoje zdjęcie w sieci, by fani byli podekscytowany, a nie miało to wpływu na fabułę. Myk polega na tym, aby obsada była relatywnie mała, abyście mogli sympatyzować z nimi - opowiadał.
Odniósł się także do fabuły nowej części, w której mamy podróże w czasie. Twierdzi, że widzowie obawiający się tego typu zabiegów nie mają czego się bać. Jest to zrobione typowo mainstreamowo, jak np. w "Terminatorze".
W obsadzie są James McAvoy, Jennifer Lawrence, Michael Fassbender, Nicholas Hoult, Patrick Stewart, Hugh Jackman i Ian McKellen.
Simon Kinberg jest autorem scenariusza, który oparty jest na komiksie Chrisa Claremonta i Johna Byrne'a. "Days of Future Past" ukazuje nam wizję alternatywnej przyszłości, w której po udanym zamachu na senatora, mutanci są ścigani przez gigantyczne roboty zwane Sentinelami. Premiera w USA zaplanowana jest na 18 lipca 2014 roku.



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 60 lat
ur. 1988, kończy 37 lat
ur. 1973, kończy 52 lat
ur. 1956, kończy 69 lat
ur. 1986, kończy 39 lat

