Sam Mendes może cieszyć się, że nowa odsłona przygód brytyjskiego agenta 007 zebrała na całym świecie 880 milionów dolarów. Jednak Mendes nie jest jedynym reżyserem, któremu zaproponowano kierowanie prac nad filmem. Nicolas Winding Refn, znany z Drive w wywiadzie dla Telegraph wyjaśnił, dlaczego odrzucił wysoko budżetową produkcję. Wolał skupić się na innym mniejszym projekcie, niż brać się za tak wielką produkcję, jaką jest następna odsłona Bonda.

- Wiem, że tylko w ten sposób mogę robić, co chcę i to przewyższa jakiekolwiek pieniądze, które ktoś może mi dać. – powiedział odwołując się do swojej decyzji

Czytaj także: Refn o Wonder Woman

Według IndieWire Refnowi już wcześniej oferowano takie filmy jak remake Barbarelli czy Wonder Woman, ale i też te projekty spotkały się z jego odmową. Jednak nie jest on całkowicie odcięty od świata szpiegów. Obecnie pracuje na planie zdjęciowym do nowego szpiegowskiego thrillera pt. The Avenging Silence. Napisania scenariusza do tego filmu podjęli się Neal Purvis oraz Robert Wade, którzy odpowiedzialni są za sześć innych odsłon Bonda z lat 1999 – 2015.