Kontrowersje pojawiły się już w momencie pierwszego ujawnienia, że w Star Wars: Battlefront II pojawią się mikrotransakcje. Stało się o tym jeszcze głośniej, gdy na jaw wyszło, że kupowanie skrzynek będzie miało wpływ m.in. na zadawane i otrzymywane obrażenia w trybie wieloosobowym, co dla wielu graczy oznaczało jedno - osoby decydujące się na zakup skrzynek za gotówkę będą miały przewagę w rozgrywkach sieciowych.

Zobacz także:

-

Piotr Adamczyk jako Bossk w grze Star Wars Battlefront 2

-

Star Wars: Battlefront II na PC tylko z polskim dubbingiem

Krytyka ta nie umknęła wydawcy. EA już wcześniej zapowiedziało, że zamierza jeszcze popracować nad kwestią płatnych skrzynek, zaś teraz ogłoszono co ulegnie zmianie. Przede wszystkim zrezygnowano tutaj z umieszczania w skrzynkach najpotężniejszych, epickich kart. Będzie można zdobyć je w inny sposób - wytwarzając je. Nawet to nie będzie dostępne jednak od razu - w pierwszej kolejności konieczne będzie wbicie odpowiedniej rangi. Podobnie będzie to wyglądać z najpotężniejszym uzbrojeniem. Najlepsze bronie w grze będziemy otrzymywać nie ze skrzynek, a za postępy daną klasą postaci.

Wprowadzone zmiany mają sprawić, że rozgrywka będzie bardziej sprawiedliwa, a gracze "darmowi" mają mieć równe szanse w starciu z tymi, którzy zdecydowali się na dokupienie skrzynek z wirtualnym wyposażeniem. Jak jednak będzie w praktyce dowiemy się dopiero po premierze gry - tą zaplanowano już na 17 listopada. Star Wars: Battlefront II dostępne będzie na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.