Filmowy budżet „Destiny”
Branża gier wideo dawno kryzys ma za sobą, a budżety, jakie przeznaczane są na produkcje gier niejednokrotnie są porównywalne z tymi dedykowan kinowym hitom.
Branża gier wideo dawno kryzys ma za sobą, a budżety, jakie przeznaczane są na produkcje gier niejednokrotnie są porównywalne z tymi dedykowan kinowym hitom.
425 mln dolarów - tyle włożono w produkcję Avatara, blisko o 1/3 mniej kosztowała inna filmowa produkcja Piraci z Karaibów: Na krańcu świata. Niegdyś budżety te były nieosiągalne dla twórców gier wideo. Dzisiejsza rewelacja Activision wskazuje, że czasy te dawno odeszły w zapomnienie.
Bobby Kotick poinformował, że jego firma włożyła w markę Destiny grubo ponad 500 mln dolarów. Szef Activision nie zdradził czy chodzi o jedną grę czy o całą markę "Destiny". Analitycy jednak są zdania, że kwota ta odnosi się do całego uniwersum "Destiny", wszak Activision podpisało z Bungie umową opiewającą na dziesięć lat, więc pewnie chodzi tu o większą liczbę tytułów i produktów opartych o "Destiny".
Ci sami analitycy wyliczyli, że gdyby chodziło wyłącznie o jedną grę Destiny, która pojawi się we wrześniu, to aby ona zarobiła na siebie, to musiałby sprzedać się w nakładzie 15-16 mln sztuk. Wynik do osiągnięcia, ale targetem dla gry jest połowa tej wartości.
Dla porównania warto dodać, że "GTA V" kosztowało 250 mln dolarów, a sprzedało się w nakładzie prawie 33 mln kopi.
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat