fot. Warner Bros.
Dawno, dawno temu, bo w 1998 roku, zadebiutować miał film Superman Lives z Nicolasem Cage'em w roli głównej i wyreżyserowany przez Tima Burtona. Projekt nie wypalił, więc wszyscy fani musieli sobie wyobrażać w głowie, jak aktor mógłby wyglądać jako Człowiek ze Stali. Do czasu, bo Cage pojawił się na krótko we Flashu, gdzie walczy z gigantycznym pająkiem.
Flash - Nicolas Cage o swoim występie jako Superman
W wywiadzie dla USA Today, Cage opowiedział o swoich wrażeniach z krótkiego występu po 25 latach od nieudanego projektu o Supermanie.
Uniwersum Superman Lives pojawia się we Flashu na około 30 sekund, z czego twarz Cage'a jest widoczna dosłownie chwilę.
Aktor opowiedział też o tym, w jakim kierunku planował obrać swojego Supermana:
W Mieście Aniołów, Cage wcielił się w rolę Setha, anioła, który wprowadza ludzi do ich życia pośmiertnego, ale zakochuje się w Maggie po tym, jak próbowała ocalić pacjenta na stole operacyjnym. Aktor stwierdził, że dzięki osobowości tego anielskiego romantyka, jego Clark byłby "trochę bardziej zabawny", a Kal-El miałby w sobie dużo "wrażliwości i dobroci".
Flash pojawi się 25 sierpnia na platformie HBO Max.
Źródło: thedirect.com