Ciekawie zapowiadająca się produkcja od polskich deweloperów z 11bit Studios połączy ze sobą zarządzanie postapokaliptycznym miastem z trudnymi wyborami moralnymi rodem z poprzedniej gry od tej ekipy twórców, czyli This War of Mine. Teraz ujawniono, że Frostpunk zadebiutuje nieco później, niż początkowo zakładano - na początku przyszłego roku.

Czytaj także: Raiden w Injustice 2. Nowy zwiastun przedstawia wojownika

Tym razem powód jest nieco inny, niż zazwyczaj i nie usłyszeliśmy tradycyjnej formułki o chęci dopracowania produkcji - zamiast tego twórcy wydać grę w tym samym terminie na siedmiu rynkach i w siedmiu odpowiednich wersjach językowych.

Decyzja podyktowana jest chęcią przeprowadzenia równoczesnej premiery gry na siedmiu rynkach i odpowiednio w siedmiu wersjach językowych (polski, angielski, niemiecki, francuski, rosyjski, chiński oraz hiszpański).

Ponadto Frostpunk na kluczowych rynkach obecny będzie zarówno w wersji cyfrowej, jak i (...) wydaniu pudełkowym. Szersza obecność w dniu premiery zwiększa, zdaniem zarządu spółki, potencjał komercyjny i sprzedażowy gry. - czytamy w komunikacie.

Serwis Graczpospolita.pl uzyskał również informacje od twórców, z których wynika, że produkcja ta może trafić także na konsole.

Potwierdzam, że jak najbardziej chcemy to zrobić, ale nie chcę mówić co będzie, zanim nie skończymy wersji Pecetowej. Jest to bardzo prawdopodobne, ale skupiamy się na promocji, ukończeniu i wydaniu gry – mówi Paweł Miechowski z 11bit Studios.