Przez kilka ostatnich lat Samsung nie wprowadzał drastycznych zmian do wyglądu swoich smartfonów z linii Galaxy S. Ale z okazji dziesięciolecia istnienia tej serii firma planuje nieco ją odświeżyć. Ramki wokół wyświetlacza znikną niemal całkowicie, a aparat przedni zostanie umieszczony we wcięciu w ekranie. Dzięki serwisowi PhoneArena wiemy, jak sprzęt może wyglądać.

Dziennikarze portalu dotarli do anonimowego informatora, który podzielił się szczegółami na temat wyglądu smartfonów Galaxy S10 oraz S10 Plus. Wszystko wskazuje na to, że przecieki pojawiające się w sieci od kilku tygodni okażą się prawdą. Samsung postawił na bezramkowy ekran, w który niejako wtopił obiektywy przednich aparatów. Podobnie jak uczynił to Huawei ze swoim smartfonem Nova 4. Tak rodzi się na naszych oczach nowa moda i coś mi się wydaje, że większość przyszłorocznych flagowców będzie przypominała urządzenia od Huawei i Samunga.

Grafika zdradza także co nieco na temat rozmiarów nowych Galaxy S. Podstawowy model będzie wyposażony w 6,1-calowy wyświetlacz, a model Plus - w 6,3-calowy, oba pracujące w rozdzielczości 2K+. Ale Plus różni się nie tylko rozmiarem - zamontowano w nim podwójmy układ optyczny. Niestety, nie wiadomo nic na temat głównego układu optycznego, chociaż przecieki sugerują, że będziemy mieli tu do czynienia z potrójnym aparatem.

Zobacz także:

-

Samsung zaprojektował hybrydę współpracującą z piórkiem S Pen

-

Samsung opatentował w pełni bezramkowego smartfona

O tym, czym dokładnie będą jubileuszowe smartfony z linii Galaxy S dowiemy się za kilka miesięcy. Pod koniec pierwszego kwartału 2019 roku firma oficjalnie zaprezentuje swoje nowe smartfony.