Gotti z Johnem Travoltą zmiażdżony przez krytyków. Ani jednej pozytywnej recenzji
Nowy film Johna Travolty niestety nie wywołał tak pozytywnych reakcji w świecie, na jakie liczył główny aktor. Produkcja zanotowała wynik 0% w serwisie Rotten Tomatoes.
Nowy film Johna Travolty niestety nie wywołał tak pozytywnych reakcji w świecie, na jakie liczył główny aktor. Produkcja zanotowała wynik 0% w serwisie Rotten Tomatoes.
Gotti to film biograficzny o legendarnym przywódcy nowojorskiej mafii, w którego wciela się John Travolta. O filmie zrobiło się głośno na kilka dni przed jego grudniową premierą VOD, kiedy to zniknął z kalendarza wytwórni Lionsgate - wielu fanów założyło, że studio rezygnuje z projektu, jednak sam Travolta wyjaśnił, że przyczyna jest zgoła inna: twórcom bardzo zależało, by poszukać innego dystrybutora, tak, by z filmem mogło zapoznać się jak najwięcej osób. Aktor twierdził bowiem, że mamy tu do czynienia nie tylko ze świetną historią, ale także jedną z najlepszych ról w jego karierze.
Teraz jednak w sieci pojawiają się pierwsze recenzje produkcji i wszystko wskazuje na to, że odbiór nie jest tak pozytywny, jak zakładał to główny aktor. Na chwilę obecną film notuje niechlubne 0% w serwisie Rotten Tomatoes, nie mogąc się pochwalić ani jedną przyjazną recenzją. Krytycy zwracają uwagę na to, że w filmie nie ma choćby krzty jakiegokolwiek humoru, nawet ironicznego, co bardzo męczy podczas seansu - wielu z nich opowiada, że widzowie opuszczali salę zanim jeszcze produkcja dobiegła końca. Ich zdaniem wszystko jest tu nie tak jak trzeba: mamy nudę, nijakość na tle innych przedstawicieli gatunku, zero napięcia... Scenariusz jest niczym więcej jak tylko bałaganem i choć Travolta stara się jak może, by coś z tego wyszło, efekt jest opłakany. Niemniej jednak, mówi się, że jego rola może zainteresować fanów i dla niej samej warto przymknąć oko na niedorzeczności fabuły. Jeden z krytyków zwraca uwagę, że nie ma tu tak naprawdę żadnej konkretnej historii - jest to jak zlepek różnych filmów gangsterskich, składający się z oklepanych, typowych scen. Inni natomiast mówią, że film przypomina kult mafijnego bohatera i niebezpiecznie zbliża się do propagandy. Oto najbardziej soczyste wypowiedzi:
Może wam się wydawać to niedorzeczne. Bo w końcu gdy coś jest tak złe, to musi być w pewnym sensie dobre, prawda? Otóż nie - Kristy Puchko, Pajiba.
Gotti to najgorszy film gangsterski wszech czasów. Wolałbym się obudzić obok odciętej głowy konia niż obejrzeć to jeszcze raz - Johnny Oleksinski, New York Post.
Może i on był mordercą... Ale nawet taki Gotti zasługuje na lepszy film niż to - Brian Tellerico, RogerEbert.com
Źródło: rottentomatoes.com / zdjęcie główne: materiały prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1963, kończy 61 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1961, kończy 63 lat