„Gra o tron”: Twórca potwierdza odejście ważnej postaci
Na temat szokujących wydarzeń z finału 5. sezonu serialu "Gra o tron" wypowiedzieli się jego twórcy - David Benioff i D.B. Weiss.
Na temat szokujących wydarzeń z finału 5. sezonu serialu "Gra o tron" wypowiedzieli się jego twórcy - David Benioff i D.B. Weiss.
David Benioff i D.B. Weiss być może w 5. sezonie wychodzili poza książki i zmieniali częściowo historię tworzoną przez George'a R.R. Martina, ale w przypadku wątku Jona Snowa pozostali zgodni. Najbardziej uwielbiana przez fanów postać została w serialu uśmiercona, podobnie jak (prawdopodobnie) w książkach. Ale czy na pewno?
- Martwy oznacza martwy. Mieliśmy nadzieję, że gdy zobaczycie tę scenę, nie będziecie o to pytać. Powinno być jasnym to, co zobaczyliście na ekranie. To nie jest coś w stylu: "Oh, co się właśnie stało!?" - powiedział D.B. Weiss.
Czytaj także: Gwiazda serialu „Gra o tron” definitywnie odchodzi z produkcji
Odpowiedź ta jest mocno zaskakująca, bowiem w książkach George R.R. Martin pozostawił sobie furtkę na powrót Jona.
- Oh, myślicie, że nie żyje? Moi czytelnicy powinni wiedzieć, by nie brać wszystkiego jako pewnik - mówił George R.R. Martin w 2011 roku, a kilka miesięcy temu dodał: - Jedną z wielu rzeczy, jaką wiemy o "Pieśni Lodu i Ognia" jest fakt, że śmierć nie jest czymś stałym.
Fani spekulują, że Snow w ostatnich momentach swojego życia mógł się "wwargować" w swojego wilkora - Ducha i w ten sposób jego dusza przetrwa, mimo że ciało zostąło zmasakrowane. Inna popularna teoria mówi, że Melisandre przywróci do życia Snowa tak samo jak - Thoros z Myr (czerwony kapłan) - wskrzesił Berica Dondarriona zarówno w książkach, jak i w serialu. Nieprzypadkowo w końcu Melisandre powróciła do Czarnego Zamku tuż przed śmiercią Jona. Te odpowiedzi poznamy jednak dopiero, gdy George R.R. Martin wyda "The Winds of Winter" w 2016 roku.
Amerykańskie media zauważają, że to nie pierwsza taka sytuacja w której ktoś ginie w serialu, a żyje nadal w książkach. Lady Stoneheart czyli Catelyn Stark ma rzekomo odegrać istotną rolę w kolejnych tomach Pieśni Lodu i Ognia George'a R.R. Martina, ale do serialu raczej nie powróci. Podobna sytuacja ma miejsce z Mancem Ryderem, którego śmierć w książkach była tylko iluzją Melisandre, a bohater pojawia się później w Winterfell.
Czy Jon Snow przetrwa w książkowym pierwowzorze? A może wszystkie słowa aktora i producentów to tylko zasłona dymna, by zaskoczyć widzów w 6. sezonie? Gdyby w otwarty sposób nie mówiono i nie pisano: "Jon Snow nie żyje", każdy widz założyłby, że bohater prędzej czy później powróci do serialu.
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat