Rob Zombie ("Halloween") i Miranda Bailey z wytwórni Cold Iron Pictures zakupili prawa do filmowej adaptacji pamiętnika Steve'a Stoliara pt. "Raised Eyebrows: My Years Inside Groucho’s House". Oren Moverman napisze scenariusz obrazu, a Zombie stanie za kamerą.

Książka opowiada historię młodego fana Braci Marx, który został zatrudniony przez Graucho jako asystent i archiwista. Miał możliwość bliższego przyjrzenia się swojemu idolowi, a też jego rodzeństwu i takim osobistościom jak chociażby Bob Hope czy Jack Lemmon.

Czytaj także: „Gra o tron”: Rupert Vansittart pojawi się w 6. sezonie

Nikt nie typowałby Roba Zombie do wyreżyserowania takiego filmu, ale okazuje się, że jest on od dziecka wielkim fanem Braci Marx. Czytał na ich temat wiele książek, ale dopiero "Raised Eyebrows" sprawiła, że nie mógł oderwać się od lektury nawet na moment. Ukazuje ona Graucho z zupełnie nowej perspektywy i jest idealna, aby przenieść ją na duży ekran. To ma być zabawny, ale też smutny i mroczny film o ostatnich latach życia jednej z największych gwiazd Hollywood.