Kirk Acevedo, który w serialu gra Charliego Francisa rozpętał prawdziwą burzę przez swoje konto na stronie Facebook. Napisał tam:
"No chłopcy i dziewczęta. Zrobili straszną rzecz. Zwolnili mnie z obsady Fringe'a, a ja nigdy w życiu nie zostałem zwolniony!!".
Oczywiście, jak to w Internecie bywa, wieść rozniosła się z prędkością światła, a stacja dostała tysiące wiadomości o potwierdzenie lub zaprzeczenie tych rewelacji. Mimo że oficjalnego oświadczenia nie było, to Jeff Pinkner, producent wykonawczy serialu, stwierdził, że to nieprawda i że w drugim sezonie mamy zobaczyć więcej postaci granej przez Acevedo.
Gdzie leży prawda? Czy informacja aktora miała zmusić stację do jakiejś radykalnej podwyżki? A może to tylko część marketingu? Jak sądzicie?
Źródło: eztv.it
Najlepsze z 24h
naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 44 lat
ur. 1949, kończy 76 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1972, kończy 53 lat
ur. 1955, kończy 70 lat