Gwiazdeczki - szef Netflixa jest zdumiony pomysłem cenzurowania dzieł
Gwiazdeczki nadal wzbudzają silne emocje. Po nowych oskarżeniach szef Netflixa jednoznacznie opowiada się przeciwko cenzurze.
Gwiazdeczki nadal wzbudzają silne emocje. Po nowych oskarżeniach szef Netflixa jednoznacznie opowiada się przeciwko cenzurze.
Gwiazdeczki to film w reżyserii Maïmouny Doucouré, wokół którego narosło wiele kontrowersji. Przypomnijmy, że zaczęło się od niestosownego plakatu, który internauci krytykowali za seksualizację dziewczynek. Netflix przeprosił za zaistniałą sytuację, jednak lawina ruszyła dalej. O seksualizację dzieci zaczęto oskarżać sam film, chociaż reżyserka tłumaczyła, że jej dzieło opowiada się właśnie przeciwko temu.
Cała sprawa ma jednak dalszy ciąg. Ostatnio informowaliśmy Was, że kongresmen z Teksasu oskarżył Netflixa o promocję seksualnego wykorzystywania nieletnich i opublikował na Twitterze akt oskarżenia przeciwko streamerowi. Po tym w Ameryce przetoczyła się dyskusja na temat cenzurowania dzieł. Ostatnio Ted Sarandos, szef Netflixa, wyraził swoje zdumienie, że temat w ogóle jest poruszany:
Dalej dodał:
Ted Sarandos jasno zaznaczył również, że nie usiłował ingerować w gotowe dzieło przed jego wrześniową premierą na platformie.
Źródło: deadline.com
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat