Gwiezdne Wojny: ostatni Jedi – nowe informacje o generał Lei
Rian Johnson, reżyser filmu Gwiezdne Wojny: ostatni Jedi omawia kwestię Lei i Carrie Fisher w rozmowie z EW.com. Zapowiada emocjonalnie pożegnanie.
Rian Johnson, reżyser filmu Gwiezdne Wojny: ostatni Jedi omawia kwestię Lei i Carrie Fisher w rozmowie z EW.com. Zapowiada emocjonalnie pożegnanie.
W filmie Star Wars: The Last Jedi po raz ostatni zobaczymy Carrie Fisher w roli generał Lei. Aktorka nieoczekiwanie zmarła w grudniu ubiegłego roku. Tak Rian Johnson opisuje Leię:
- Jej postać w pewnym sensie została zdefiniowana przez stratę, począwszy od zniszczenia jej rodzinnej planety. Ciągłe rzucano jej kłody pod nogi, a ona walczyła z tym i skupiała się na bieżącej misji.
Przyznaje, że Leia bardzo cierpiała po śmierci Hana Solo. Wspomina, że rozmawiał z Carrie Fisher o tym, w jakim kierunku powinna się rozwinąć jej postać. Innymi słowy aktorka miała wpływ na to, bo reżyser cenił sobie uwagi wszystkich aktorów.
Czytaj także: Nowe informacje o Snoke'u i jego ochroniarzach
Reżyser wyjaśnia, że zniszczenie planet Republiki, które widzieliśmy w poprzedniej części, będzie mieć wpływ na działania Ruchu Oporu. Nie zamierzają niczym wypełnić tego odcięcia tej grupy bojowników od rządu.
- Ta mała grupa jest teraz odcięta. Musi sama sobie radzić. Polują na nich, a Republika jest w rozsypce. Kiedy Najwyższy Porządek dokonał tego ataku, Ruchu Oporu stał się izolowany i podatny na atak. W tym miejscu opowiadamy ich dalsze losy.
Oscar Isaac gra w filmie Poe Damerona. Przyznaje, że jego postać ma wyjątkową relację z Leią.
- Poe w pewnym sensie jest jej przybranym synem. Myślę, że ona dostrzega w nim potencjał do bycia wielkim przywódcą Ruchu Oporu i czegoś więcej - mówi aktor.
Wyjaśnia, że jego postać ewoluuje w nowym filmie z bohaterskiego żołnierza w doświadczonego przywódcę, który dostrzega strategiczne znaczenie działań ważnych dla dobra galaktyki. Według niego Leia jest świadoma, że nie będzie zawsze obecna i widzi w nim swojego następce. Dlatego ciśnie go i uczy, przekazując mu swoje doświadczenie i wiedzę.
Czytaj także: nowe informacje o Luke'u Skywalkerze
Potwierdzono, że będzie rywalizacja i napięcia pomiędzy Leią, a admirał Holdo (Laura Dern). Postaci znają się długo i mają wspólną historię. Nie chcą zdradzać nic więcej, by widzowie poznali to w filmie. Zdaniem Johnsona presja, pod jaką jest Ruch Oporu ma wielkie znaczenie w kształtowaniu się tej organizacji i w konfliktach, które się pojawiają.
Reżyser przyznaje, że zakończenie wątku Lei zostało zmienione po informacji o śmierci aktorki.
- Nie ma szans, byśmy kiedykolwiek wiedzieli, że to będą jej ostatnie Gwiezdne Wojny. Dlatego nie tworzyliśmy filmu z myślą o zamknięciu wątku jej postaci. Podczas seansu na pewno będą bardzo emocjonalne reakcje na to, co ona robi w filmie - zapowiada i ma nadzieję, że będzie to satysfakcjonujące zakończenie dla fanów.
Premiera 14 grudnia.
Źródło: ew.com / zdjęcie główne: Lucasfilm
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1983, kończy 41 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1952, kończy 72 lat