Od Breaking Bad do Hannibala Lectera? To wymarzona rola aktora
Giancarlo Esposito zasłynął z roli Gusa Fringa w serialu Breaking Bad, potem powtarzając ją jeszcze w Zadzwoń do Saula. Chociaż przyznaje, że chciałby też od czasu do czasu wystąpić w komedii, to jego wymarzoną rolą jest ta, w której błyszczał przed laty Anthony Hopkins.
Giancarlo Esposito zasłynął z roli Gusa Fringa w serialu Breaking Bad, potem powtarzając ją jeszcze w Zadzwoń do Saula. Chociaż przyznaje, że chciałby też od czasu do czasu wystąpić w komedii, to jego wymarzoną rolą jest ta, w której błyszczał przed laty Anthony Hopkins.

Na przestrzeni lat wielu aktorów wcielało się ikonicznego Hannibala Lectera, lecz najbardziej ikonicznym z nich jest bez wątpienia Anthony Hopkins. Chęć wcielenia się w tego złoczyńcę wyraził też niejednokrotnie Giancarlo Esposito, który jest specjalistą od grania złych postaci. Najsłynniejszą z nich jest Gus Fring z seriali Breaking Bad oraz Zadzwoń do Saula.
Giancarlo Esposito chce dołączyć do DCU
Swoje chęci wyrażał jeszcze w 2019 roku. Teraz w rozmowie z Empire opowiedział o pewnej sytuacji z Anthonym Hopkinsem w związku z kręceniem serialu Westworld.
Kiedy [Anthony'ego Hopkinsa] zapytano o to, kto mógłby zagrać Lectera, bez wahania wskazał na mnie. Powiedział, że był wielkim fanem mnie i mojego występu w Breaking Bad. Tam dostrzegł, że byłbym w stanie zagrać Lectera w sposób, który by pochwalił.
Czy chciałbym zagrać Hannibala? Oczywiście, że tak. Sięgnąłbym do najmroczniejszych zakątków mojego jestestwa, żeby być w stanie to zrobić, ale tak - zrobiłbym to.
Co ciekawe, z drugiej strony aktor chętnie zagrałby coś lżejszego niż wyłącznie role złoczyńców:
Najlepsi serialowi złoczyńcy wszech czasów
Źródło: empireonline.com




naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1971, kończy 54 lat
ur. 1943, kończy 82 lat
ur. 1985, kończy 40 lat
ur. 1970, kończy 55 lat
ur. 1979, kończy 46 lat

