HBO o słynnym bokserze

Tom Hanks, Gary Goetzman oraz historyk i dokumentalista Ken Burns będą producentami wykonawczymi. Projekt powstanie na podstawie książki Geoffreya C. Warda pt. "The Rise And Fall of Jack Johnson". Burns dokonał już jej adaptacji w postaci filmu dokumentalnego. Teraz zajmie się reżyserią sześcioodcinkowego miniserialu.

Johnson był bokserem wagi ciężkiej na początku XX wieku. Był dumnym człowiekiem, który nie przejmował się rasowymi uprzedzeniami innych ludzi - był dwukrotnie żonaty z białymi kobietami. Wszyscy byli zaskoczeni, gdy dostał szansę walki o tytuł z kanadyjskim bokserem Tommym Burnsem i go pokonał. Później ponownie zaszokował świat, pokonując byłego mistrza Jamesa J. Jeffriesa. Jeffries pierwotnie odmówił walki, ale ostatecznie powrócił z emerytury - nazwano go "wielką białą nadzieją". Wynikiem tej walki były zamieszki na ulicach, w których starli się świętujący Afroamerykanie z rozczarowanymi fanami białej rasy. Do starć dochodziło w różnych miejscach w USA.

Nie mogąc znaleźć nikogo, kto pokona go na ringu, rząd Stanów Zjednoczonych znalazł inny sposób, aby wziąć go na cel. Skazanego go na rok więzienia za złamanie aktu Manna. Udało mu się później uciec do Kanady, skąd wyruszył do Europy. Był ścigany przez 7 lat. W Paryżu trzykrotnie bronił tytułu, aż zgodził się na walkę na Kubie z Jessem Willardem. Krążą hipotezy, że tę ostatnią walkę przegrał umyślnie, gdyż rzekomo obiecano mu spokój w zamian za oddanie pasa.

Powstał jeden film traktujący o epizodzie z życia boksera - "The Great White Hope" z Jamesem Earl Jonesem w roli głównej.