"Doctor Strange" to kolejny film należący do Kinowego Uniwersum Marvela, czyli serii filmów osadzonych w tym samym świecie co Avengers. Tytułowy Doctor Strange to pierwszy superbohater tej serii, który opiera się na magicznych mocach.

Kevin Feige oficjalnie dementuje plotki i potwierdza, że zobaczymy historię narodzin tego superbohatera, czyli sytuację, jak staje się tym czarodziejem. To będzie główną oś fabuły.

- Według mnie ludzi nudzą historie narodzin superbohatera, które już znają bardzo dobrze. Natomiast Doctor Strange ma jedną z najlepszych, klasycznych, unikalnych historii ze wszystkich superbohaterów, więc dlaczego mielibyśmy tego nie opowiedzieć?

Skomentował także angaż Rachel McAdams, która ma zagrać tajemniczą postać.

- Ona gra bardzo, bardzo dużą rolę w filmie i reprezentuje pewną perspektywę nowych światów, które poznamy na ekranie, ale Doctor Strange jest centralnym bohaterem, którego historię będziemy śledzić - tłumaczy.

Czytaj także: HBO planuje serial o superbohaterach

Kevin Feige odniósł się także do spekulacji związanych z Tildą Swinton, która wciela się w postać Starożytnego. Nie wiadomo bowiem, czy gra mężczyznę, czy kobietę. Dyrektor stwierdził, że będą się tym trochę bawić, ale podkreśla, że postać jest kobietą. Zaznacza jednak, że kwestia płci w tej kreacji będzie dwuznaczna.

Mówiono, że Mads Mikkelsen może zagrać jednego ze złoczyńców filmu. Sam aktor w niedawnym wywiadzie powiedział, że wie tyle, co przeczytał w Internecie. W zasadzie czeka na telefon i bardzo chciałby dołączyć do tego filmu.

Zdjęcia do filmu "Doctor Strange" ruszą w listopadzie. Premiera zaplanowana jest na 4 listopada 2016 roku.