George R.R. Martin na swojej stronie skomentował zamówienie pilota spin-offa Game of Thrones. Przede wszystkim powiedział, że chciałby, aby serial nosił tytuł The Long Night (Długa noc), co jest odniesieniem do okresu zimy, która trwała całe pokolenie, a w tym czasie będzie rozgrywać się akcja serialu. Autor przyznaje, że HBO pewnie pójdzie jednak w trochę w inną stronę.

Zobacz także:

-

Breaking news

Pilot spin-offa serialu Gra o tron zamówiony. Poznajcie szczegóły fabuły!

-

Spoilery

Kto zginie w 8. sezonie serialu Gra o tron? Algorytm przewiduje

HBO w ogłoszeniu wyjawiło, że fabuła ma rozgrywać się tysiące lat przed Grą o tron. Zobaczymy przejście z Ery Herosów w czasy mrocznych wieków Westeros. Zwrócono też uwagę na pokazanie prawdziwego powstania Białych Wędrowców, wyjawienie tajemnic Wschodu oraz pokazanie legendarnych postaci Starków.

Sam Martin zwraca uwagę, że fabuła powinna rozpocząć się jakieś 10 tysięcy lat przed wydarzeniami z oryginalnego serialu. Potwierdza też, że inne spin-offy, które są w planach, także są prequelami. Prace nad tymi projektami nadal trwają i HBO nie podjęło tutaj żadnych decyzji. Sam Martin stwierdził, że jeden z tych spin-offów został odłożony na półkę, ale TV Line, powołując się na rzecznika stacji, mówi, że prace trwają nad wszystkimi spin-offami.

Pisarz podkreśla też, że ten spin-off to efekt pracy scenarzystki Jane Goldman. Mówi, że on sam długo rozmawiał z nią (i innymi scenarzystami pozostałych seriali) w formie konsultanta. Najwyraźniej dbał o to, by wszystko było zgodne ze stworzonym przez niego światem.

Na koniec podkreślił, że cały czas pracuje nad oczekiwaną książką Winds of Winter. Najwyraźniej jest świadomy, że jego praca przy serialach może sugerować co innego. Podkreśla jednak, że gdyby nie pisanie powieści, osobiście zająłby się napisaniem scenariuszy pilotów.

Pierwszy spin-off pojawi się dopiero w 2020 roku. Finałowy sezon Gry o tron będzie mieć premierę w 2019 roku.