Jak być może niewielu z Was wie, Jennifer Carpenter, czyli serialowa Debra Morgan, to żona Michaela C. Halla – odtwórcy tytułowej roli w „Dexterze”. Aktorka jest wyjątkowo związana z serialem i zgodziła się udzielić kilku informacji na temat finałowych odcinków czwartego sezonu.

Carpenter powiedziała, że została ostatnio dłużej na planie, żeby obejrzeć ostatnie minuty finałowych ujęć, ponieważ nie mogła doczekać się, jak scenarzyści rozwiążą fabułę czwartego sezonu. Aktorka powiedziała, że zakończenie robi niesamowite wrażenie i cześć z fanów, po jego obejrzeniu będzie musiała zainwestować w… psychologa – Mam nadzieję, że spędzicie miło czas na rozmowach z Waszym terapeutą, ponieważ finał może nieźle namieszać w głowach.

[image-browser playlist="" suggest=""]

Jeśli oglądacie czwarty sezon i jesteście ciekawi opinii Jennifer Carpenter na temat finałowych odcinków tej odsłony „Dextera”, to zapraszamy do dalszej lektury wywiadu dla E! Online.

Naprostuj nas. Jak mocny jest finał?

Fani wpadli na bardzo ciekawe i interesujące pomysły, odnośnie zakończenia. Ale nikt nie przechytrzył scenarzystów. Pomimo całego czasu poświęconego na 11 odcinków, będziecie bardzo zadowoleni z jeszcze jednej godziny. Każdy liczy się na końcu. Każdy. Wszyscy (obsada) musieliśmy uczestniczyć w finałowych ujęciach.

A jak to przekłada się na piąty sezon?

Na końcu każdego sezonu wszyscy – scenarzyści, producenci, aktorzy – jesteśmy zasmuceni. Pojawia się pytanie: Co będzie w kolejnym sezonie? Ten dobiega końca, a my mówimy: Czego nie możemy zrobić w piątym sezonie? Myślę, że ludzie czują się bardzo dobrze, siedząc w swoich pokojach z seryjnym mordercą, ale ja chciałabym, żeby był on jeszcze bardziej niebezpieczny.

[image-browser playlist="" suggest=""]

Czy Debra dowie się, kim jest matka Dextera? Wygląda na to, że jest coraz bliżej prawdy.

Tego węzła nie rozwiązano przez cztery lata i ja nie mogę powiedzieć, czy i kiedy do tego dojdzie. Finał jest błyskotliwy i można w nim wyczuć naszych pokręconych scenarzystów. Jest epicki i decydujący, wszystko się tam liczy. Przypuszczam, że wielu widzów wyczekuje chwili, kiedy Debra dowie się wszystkiego. Ale myślę, że bardziej ekscytujące będzie, gdy sekret ten rozwiąże się powoli. A myślę, że kiedyś na pewno do tego dojdzie.

Myślisz, że Debra kiedykolwiek dowie się o tajemnicy Dextera, o jego mrocznym pasażerze?

[image-browser playlist="" suggest=""]

Osobiście uważam, że Debra jest pionkiem w tej grze. Chciałabym zobaczyć, jak do tego dojdzie z czystej ciekawości. Znam Debrę najlepiej ze wszystkich, ale scenarzyści, uważają, że oni również nie pozostają w tyle. Jestem ciekawa, czy gdy do tego dojdzie, nasze punkty widzenia na to wydarzenie będą takie same. Wszyscy jesteśmy tego ciekawi. Często rzucamy nasze pomysły podczas pracy na planie, czy spotkaniach w czasie przerw: Stało się… i co teraz?, Co by było gdyby do tego doszło? Często samą mnie uderzają opinie innych ludzi. Denerwuje się o to. Boli mnie to. Bronię tego. Więc jestem gotowa pójść drogą obraną przez scenarzystów. W końcu, nie można tak drażnić się z widownią, trzeba zasugerować rozwiązanie, jakiekolwiek ono będzie.

Debra trochę ostatnio oberwała. Czy odnajdzie szczęście?

Zdecydowanie, testowali mnie przez cały rok. Codziennie byłam pełna obaw wybierając się do pracy. Ale tak powinno być. Nauczyłem się dużo na temat szczęścia, dzięki temu serialowi. Myślę, że tym razem jej (Debry) szczęście będzie dużo bardziej solidne, potrzebuje twardego gruntu, na który tak ciężko pracowała. A Debra nigdy nie zapomni tych lekcji, więc pomimo tego bólu, żalu i żałoby, ostatecznie będą jakieś korzyści. Będzie bardziej przebiegła, będzie lepszą policjantką, a co najważniejsze, kontakty Debra - Dexter staną się jeszcze bardziej interesujące.

Dziękuję za rozmowę, dobra robota, tak trzymaj!

Dzięki. Byłam strasznie podekscytowana tym sezonem. Niesamowite jest trzymać się przez cztery lata przy jednym serialu i nadal tak cieszyć się ze swojej pracy.