

Image Comics już wcześniej ogłosiło, że zeszyt King Spawn #1, który ma zadebiutować na amerykańskim rynku 25 sierpnia, jest najpopularniejszym otwarciem spośród wszystkich serii wydawnictwa, jakie ukazały się w XXI wieku. Na tym jednak nie koniec rekordów: ten sam komiks stał się właśnie najlepiej sprzedającym się tytułem superbohaterskim ostatnich 25 lat przy uwzględnieniu tych pozycji, które wypuszczane są w cyklu miesięcznym. Opowieść Todda McFarlane'a pokonała na tym polu historie spod szyldu Marvela i DC.
Jak ujawniają amerykańskie portale popkulturowe, w ramach samej tylko sprzedaży wstępnej zamówiono aż 497 tys. egzemplarzy King Spawn #1 - ostateczna liczba przekroczy więc pół miliona. Dla porównania: na początku lat 90., gdy komiksy odnotowywały niepobite do dziś rekordy sprzedaży, zeszyt Spawn #1 rozszedł się w nakładzie 1,7 mln egzemplarzy.
W wywiadzie z serwisem Screen Rant McFarlane zdradza, że taki rezultat przerósł jego najśmielsze oczekiwania. Artysta przewidywał ok. 300 tys. sprzedanych kopii ("to byłby home run"); gdy poinformowano go o 100 tys. dodatkowych, wydusił z siebie krótkie: "Co!?".
Wiemy już, że McFarlane zamierza w dalszym ciągu poszerzać stworzone przez siebie uniwersum - co miesiąc na rynek będą również trafiać kolejne odsłony nowej serii Gunslinger Spawn, opowiadającej o postaci wprowadzonej w zeszycie Spawn #119.
Zobacz także:
Źródło: cbr.com


