Fot. Materiały prasowe
Kolejna postać ze starego uniwersum filmowego DC została ponownie wprowadzona do świata tworzonego przez Jamesa Gunna. King Shark, który wcześniej pojawił się w filmie Legion Samobójców: The Suicide Squad z 2021 roku, zaliczył krótkie cameo pod koniec finału 1. sezonu Koszmarnego Komando.
fot. MaxJaką rolę King Shark ma w zespole Koszmarnego Komando?
W odcinku Zabawne Monstrum, agent John Economos, który także pojawił się już w produkcjach z poprzedniego uniwersum, przedstawia Pannie Młodej nowe Koszmarne Komando, którym będzie przewodzić (najprawdopodobniej w 2. sezonie). W skład zespołu wchodzą powracający członkowie: Doctor Phosphorus, Weasel i odbudowany G.I. Robot, ale pojawiają się też nowe postacie: Nosferatu, Khalis i King Shark.
Pierwsze dwie postacie nie dostały jeszcze swojego głosu, ale król rekinów Nanaue został zagrany przez przez Diedricha Badera, zastępując tym samym Sylvestra Stallone'a z The Suicide Squad. James Gunn podzielił się swoimi przemyśleniami na temat zmiany aktora głosowego King Sharka w wywiadzie dla Rotten Tomatoes TV. Pochwalił Badera za jego występ, twierdząc, że ten świetnie oddał ducha ikonicznego wcielenia Stallone'a w rolę tego złoczyńcy z DC.
Źródło: cbr.com