Krzyk - pierwsze recenzje; krwawo, zabawnie i niestrasznie. Co jeszcze mówią krytycy?
Krzyk ma być kolejną częścią kultowej serii slasherów, w której po raz kolejny zobaczymy Sidney Prescott i jej dawnych znajomych. I choć film zbiera w większości pozytywne recenzje na Rotten Tomatoes, to jest ogromna rozbieżność pomiędzy ocenami, które wahają się od 1 do 9.
Krzyk ma być kolejną częścią kultowej serii slasherów, w której po raz kolejny zobaczymy Sidney Prescott i jej dawnych znajomych. I choć film zbiera w większości pozytywne recenzje na Rotten Tomatoes, to jest ogromna rozbieżność pomiędzy ocenami, które wahają się od 1 do 9.
Krzyk to kolejna część popularnej serii horrorów o mordercy znanym jako Ghostface. W każdej odsłonie zagadką jest to, kim jest zabójca. W nowej instalacji po raz kolejny będziemy śledzić losy Sidney Prescott, która powróci do rodzinnego miasteczka Woodsboro. Film uzyskał 77% pozytywnych recenzji w serwisie Rotten Tomatoes. 90 osób oceniło go dobrze, a 27 negatywnie, co przełożyło się na średni wynik 6.60/10. Gdy niektórzy krytycy nazywają to najlepszą częścią od czasu oryginału - inni nie pozostawiają po nim suchej nitki.
Krzyk - co nie podoba się recenzentom? Niestraszny horror
Niektórzy zwracają uwagę na to, że o ile nowy Krzyk oferuje dużo rozrywki i nieszkodliwej zabawy, to widzowie nie powinni po nim oczekiwać niczego świeżego i zaskakującego. Jedna z negatywnych recenzji mówi o tym, że choć można bardzo starać się polubić ten film z sentymentu do franczyzy, to reżyserom brakuje humoru i elementu zaskoczenia, które umiał wywołać Wes Craven. Twórcom nie brakuje entuzjazmu do materiału źródłowego, jednak produkcja jest dość przewidywalna, a przede wszystkim - zupełnie niestraszna. Jeden recenzent nawet posunął się do stwierdzenia, że widownia zamiast kulić się w przerażeniu, będzie pękać ze śmiechu.
Produkcja miałaby podjąć próbę wyśmiania samej siebie przy jednoczesnym wymyślaniu zwrotów akcji, które miałyby to usprawiedliwić. Nowy Krzyk według niektórych recenzji można nazwać metakinem i przypomina pod tym względem Matrix Zmartwychwstania. Na Rotten Tomatoes można też znaleźć opinię, że film próbuje nieoryginalność i powtarzalność przedstawić jako świadomą i mądrą decyzję, ale w rzeczywistości te dwa określenia po prostu idealnie go opisują.
Krzyk - galeria zdjęć
Krzyk - najlepsza część od czasów oryginału?
Z drugiej strony mamy przeważającą liczbę pozytywnych recenzji, zupełnie kontrastujących z powyższymi opiniami. Przede wszystkim nowy Krzyk jest chwalony za to, jaki jest krwawy i brutalny. Wnosi do serii makabryczność, której brakowało od oryginału. Recenzenci w związku z metakinem komentują, że film wyśmiewa się z serii i fanów, ale nigdy nie tak, jakby był lepszy od nich. Co pozwala na lżejsze żarty i kilka mocniejszych docinków. Choć scenariusz nie zawsze jest perfekcyjny, to utalentowana i przekonująca obsada go ratuje. Szczególnie nowi aktorzy wnoszą do produkcji tę samą świeżość i energię, które były wspólnym mianownikiem serii od samego początku.
Według pozytywnych recenzji Krzyk z 2022 roku jest więc pełnym napięcia, brutalnym slasherem. Jego największym sukcesem jest to, że twórcy każą widzowi zgadywać do samego końca. To celny komentarz w stronę nostalgicznej spuścizny serii, który wielokrotnie nawiązuje do oryginału i ze smakiem czerpie z materiału źródłowego. W naszej recenzji, którą napisał Dawid Muszyński, możemy przeczytać, że nie mamy tu do czynienia ani z sequelem, ani z rebootem, tylko requelem, a ta fuzja pomysłów w tym wypadku sprawdza się dobrze.
Krzyk. Recenzja naEKRANIE - 8/10
A wy wybieracie się do kina na Krzyk? Po seansie dajcie znać w komentarzu, z którymi uwagami się zgadzacie.
Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
Zobacz także:
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat