Końcówka 3. sezonu serialu Sleepy Hollow to śmierć dwóch osób z podstawowej obsady. I choć finał kończy się szokującą śmiercią, nadal nie wiadomo, czy serial powróci z 4. sezonem. Decyzja o przedłużeniu lub zakończeniu nie została podjęta.

W finale zginęła Abbie Mills (Nicole Beharie), czyli jedna z dwóch głównych postaci, która była w centrum od początku tego serialu. Oficjalnie potwierdzono, że postać zginęła definitywnie, a aktorka idzie szukać innych wyzwań.

-  Jeździec bez głowy był w każdym celu niezwykłym doświadczeniem. Uwielbiam grać Abbie. Rola w tym serialu to był niesamowity dar. Abbie Mills zrobiła wszystko, co miała zrobić - tłumaczy w oświadczeniu aktorka.

W oświadczeniu telewizji FOX i producentów czytamy, że ich zdaniem dali widzom piękną konkluzję historii Abbie. Potwierdzają, że obecnie rozmawiają o prawdopodobnym 4. sezonie, gdyż mają nowe pomysły na historię. Na razie próbują wymyślić, kim jest nowy Świadek i gdzie ta osoba się znajduje. Na pewno będzie to nowa postać.

Śmierć Abbie skomentował Clifton Campbell, prowadzący producent wykonawczy:

- Nie patrzymy na to, jak na zabicie Abbie. Serial przez 3 sezony był magiczny dzięki Nicole Beharie i jej oddaniu tej postaci. Jej relacja z Tomem i oczywiście z Crane'em była kluczowa w rozwoju serialu. W serialach gatunkowych, gdy telewizja dojrzewa i ewoluuje, ważne jest podkreślenie śmiertelności bohaterów - szczególnie w takim świecie jak nasz. Abbie Mills zrobiła wszystko, co mogła jako Świadek. Z godnością pełniła rolę partnerki Crane'a i ostatecznie się poświęciła kończąc swoją rolę Świadka.

Nieoficjalnie mówi się, że Beharie od jakiegoś czasu walczyła o to, by móc zakończyć swój kontrakt z producentami serialu. Twórcy nie sprzeciwiali się jej decyzji o rezygnacji i szukaniu nowych wyzwań. Z jakichś powodów aktorka nie chciała pracować już przy tym serialu. Z uwagi na to, że twórcy nie protestowali, być może w grę wchodził jakiś konflikt.