Kyle MacLachlan nie ukrywa, że powrót "Twin Peaks" był dla niego niemałym zaskoczeniem.

- Tak, byłem pozytywnie zaskoczony, ale zawsze miałem nadzieję, że będę mógł jeszcze raz wcielić się w mojego bohatera - agenta Dale'a Coopera. Nie wiedziałem jednak w jakiej formie, ale liczyłem na kontynuację. David Lynch i ja mamy wspólnych przyjaciół, często spotykaliśmy się i rozmawialiśmy o wielu tematach, ale gdy David powiedział mi, że wracamy, byłem zaskoczony i podekscytowany. Z jednej strony cieszyłem się, że Dale Cooper powróci, ale z drugiej pragnąłem też pracy z Davidem, bo nie tworzyliśmy razem żadnego nowego projektu od 25 lat. To sporo czasu, a bardzo cenię sobie naszą znajomość - powiedział Kyle MacLachlan.

Czytaj także: „Monument Valley” – ulubiona gra Franka Underwooda dostępna za darmo

Aktor dodał też, że czytał scenariusze i nie może doczekać się rozpoczęcia zdjęć do nowych odcinków.

- Na plan wracamy pod koniec września lub na początku października. Tyle wiem w tym momencie i mam być gotowy na ten okres. Czytałem scenariusze, ale nie mogę ujawnić wam nic z pomysłów Davida. Bardzo bym chciał, uwierzcie mi. Mogę jednak powiedzieć już teraz, bez zawahania, że ten serial będzie fantastyczny.

3. sezon serialu "Twin Peaks" emitowany będzie na stacji Showtime (kablówka premium). Nowa seria ma składać się z 18 odcinków.