

Aktorska wersja Lilo i Stitch zarobiła już 360 milionów dolarów w globalnym box office, a ta liczba wciąż rośnie. Mimo tego sukcesu i wielu pozytywnych recenzji, pojawiło się również kilka słów krytyki pod adresem zmian – fakt, że Jumba był złoczyńcą, choć w animacji stał się częścią Ohany, usunięcie postaci Gantu czy strach Disneya przed ubraniem kosmity w sukienkę to tylko kilka przykładów. To, co jednak naprawdę oburzyło fanów, to zakończenie live-action, w którym Nani zostawiła Lilo, by udać się na studia w San Diego.
Dlaczego zakończenie live-action Lilo i Stitch oburzyło widzów?
Jak wiemy, w oryginalnej bajce Lilo i Stich jednym z głównych wątków było to, że Nani walczyła ze wszystkich sił, by opieka społeczna nie odebrała jej młodszej siostry. Szczególnie, że Lilo była wyrzutkiem – rówieśnicy uważali ją za dziwną, a trauma po stracie rodziców odcisnęła na niej piętno, więc często miewała napady agresji. W animacji padają ważne słowa, które stały się najbardziej znanym cytatem z filmu: „Ohana oznacza rodzinę; rodzina oznacza, że nikt nie zostaje w tyle ani zapomniany”.
W wersji live-action natomiast Nani oddaje Lilo sąsiadce, by studiować biologię morską na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego. Sama Lilo przekonuje ją, że to dobra decyzja. Biorąc pod uwagę oryginalny przekaz bajki i jak na tamte czasy jej polityczny i antykolonialny przekaz – strach Nani przed opieką społeczną był ważny, biorąc pod uwagę historię rdzennych Hawajczyków, których rodziny często były przymusowo rozdzielane – ta zmiana nie spodobała się wielu widzom. Część osób wytyka także twórcom, że Nani mogła studiować biologię morską na miejscu i to nie coś, po co musiała wyjeżdżać.
Lilo i Stitch: reżyser broni kontrowersyjne zakończenie
Reżyser live-action Dean Fleischer Camp zdaje sobie sprawę, że wielu osobom nie spodobał się finał i wylała się na niego fala krytyki w mediach społecznościowych. W związku z tym na platformie X podał dalej artykuł Forbesa, broniący finału, dedykując go „wszystkim, którzy kwestionują zakończenie naszego filmu”:
Reżyser dostał po tym kilka pozytywnych komentarzy od widzów, którym spodobała się ta zmiana, ponieważ uznali ją za bardziej realistyczną. Na jeden z nich odpowiedział w ten sposób:
Lilo i Stitch: dlaczego zmieniono postać Nani?
Wcześniej w rozmowie z portalem Deadline, Dean Fleischer Camp powiedział, że zmiany w charakterze Nani i finale były próbą „tematycznej modernizacji” fabuły, która miała za zadanie „rozszerzyć ideę Ohany” i dodać do niej więcej niuansów. Jego zdaniem oryginalna wersja bohaterki była trochę zbyt wyidealizowana.
Nie tylko Pixar i Disney. Najpiękniejsze bajki i zapomniane perełki
Łowcy smoków (2004) – bajka przesiąknięta klimatem fantasy. Akcja rozgrywa się w świecie, w którym Ziemia rozpadła się na tysiące części, a świat opanowały smoki. W tych warunkach dwaj przyjaciele, Lian-Chu i Gwizdo, reklamują się jako profesjonalni łowcy smoków, choć do zawodowców im daleko, ponieważ zwykle udaje im się wywiązać z zadania dzięki odrobinie szczęścia i sprytu. Towarzyszy im mała dziewczynka, która wierzy, że są prawdziwymi bohaterami.
Źródło: slate.com, comicbookmovie.com, X (dawniej Twitter)


