Dystrybutor ogłosił, że film w Polsce będzie nosić tytuł Logan: Wolverine. Dopisek do tytułu jest także obecny Niemczech, Rosji, Szwecji, Włoszech, Norwegii, Portugalii, Czechach i Bułgarii. Producenci prawdopodobnie wyciągnęli wniosek, że w Europie mało kto może kojarzyć, że Logan to Wolverine.
Zobacz także: Ostateczny zwiastun Logana
Zastanawiająca jednak jest informacja, która widnieje na oficjalnym polskim plakacie. Z niej dowiadujemy się, że film ma być emitowany w Polsce z napisami oraz z dubbingiem. Zaskakujące jest to, że twórcy zapowiadali brutalny film dla dorosłych, który dostał wysoką kategorię wiekową, nie uniwersalny blockbuster w stylu serii X-Men. Rok temu Deadpool również miał taką samą kategorię wiekową, jak Logan, ale nie był wyświetlany w naszych kinach z dubbingiem.
Dystrybutor oficjalnie potwierdził ten dubbing. Z związku z tym będzie to pierwszy od jakichś 40 lat aktorski film z dubbingiem dla dorosłych, który nie jest koprodukcją z udziałem Polski. Być może dystrybutor chce sprawdzić, czy dubbingowanie aktorskich filmów dla dorosłych jest opłacalne. Problem w tym, że brak oznaczenia kategorii wiekowych w polskich kinach może zaowocować jeszcze straszniejszymi przypadkami wypraw rodziców z 7-latkami na film o superbohaterach, gdzie mają być wulgaryzmy i wyższy poziom przemocy. Raczej możemy spodziewać się powtórki z kontrowersji, jakie miały miejsce w polskich kinach w 2016 roku.
Premiera w USA i w Polsce odbędzie się 3 marca.