Mała syrenka to nadchodzący film aktorski Disneya, w którym w roli głównej obsadzono czarnoskórą aktorkę, Halle Bailey. Casting ten wywołał duże kontrowersje, a na dziewczynę wylała się fala hejtu - część komentujących nie może pogodzić się z faktem, że w filmie nie zobaczymy białej rudowłosej dziewczyny, która ich zdaniem bardziej pasowałaby do roli. Wielu aktorów i ludzi filmu broni Bailey przed hejterami, wyrażając swoje poparcie i gratulując młodej aktorce angażu do tak dużej produkcji.
Teraz, gdy pierwsze emocje już opadły, o swój stosunek do pogłosek została zapytana sama Bailey. W wywiadzie dla portalu Variety, aktorka wyznała, że nie przejmuje się negatywnymi emocjami - stara się po prostu ich nie słuchać. Dla niej jest to bajka i spełnienie marzeń - nie ukrywa, że nie może się doczekać tego filmu. Posłuchajcie jej wypowiedzi:
Za kamerą stanie Rob Marshall, a David Magee jest autorem najnowszej wersji scenariusza. Za muzykę będzie odpowiadać zdobywca Oscara za animowaną wersję Alan Menken oraz Lin Manuel Miranda. Mamy spodziewać się nie tylko popularnych utworów z pierwowzoru, ale też nowości.
Mała Syrenka - prace na planie mają ruszyć na początku 2020 roku.
Źródło: screenrant.com / zdjęcie główne: Screen Rant