Martin Freeman odpowiada na oskarżenia. Chodzi o sceny intymne z Jenną Ortegą
Martin Freeman w rozmowie z londyńskim The Times skomentował ostrą reakcję na film Miller’s Girl, w którym zagrał główną rolę. Kontrowersje wzbudziły sceny intymne pomiędzy nim a Jenną Ortegą.
Martin Freeman w rozmowie z londyńskim The Times skomentował ostrą reakcję na film Miller’s Girl, w którym zagrał główną rolę. Kontrowersje wzbudziły sceny intymne pomiędzy nim a Jenną Ortegą.
Jenna Ortega w filmie Miller’s Girl zagrała osiemnastoletnią studentkę, zakochaną w swoim nauczycielu, w którego z kolei wcielił się Martin Freeman. Pomiędzy aktorami jest 31 lat różnicy, dlatego sceny intymne pomiędzy nimi były niekomfortowe dla niektórych widzów i zostały skrytykowane w mediach społecznościowych.
Martin Freeman odpowiada na oskarżenia
Aktor uważa jednak, że poruszanie trudnych tematów w filmach nie jest równoznaczne z pochwałą przedstawionych zachowań.
Zdaniem Freemana szkoda, że opinia publiczna ma często wypaczone spojrzenie na filmy poruszające trudne tematy. Jako przykład tego, że przyjęcie roli niekoniecznie oznacza, że aktor automatycznie popiera dany temat, podał Liama Neesona, który zagrał w Liście Schindlera - filmie Stevena Spielberga o Holokauście.
Warto przypomnieć, że na planie Miller’s Girl była obecna koordynatorka ds. scen intymnych, Kristina Arjona. Według niej aktorzy nigdy nie byli stawiani w niekomfortowej sytuacji i konsultowano się z nimi na każdym etapie. Jej zdaniem zadbano o to, by żadna granica nie została przekroczona.
Miller’s Girl - zdjęcia
Źródło: Variety
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat