Martin Scorsese powinien "moralnie osądzić" Wilka z Wall Street? Reżyser: "To już jest nudne"
Martin Scorsese odniósł się do krytyki filmu Wilk z Wall Street - część odbiorców jego dzieła uważa, że reżyser nie skorzystał z okazji na "moralne osądzenie" tytułowego bohatera.
Martin Scorsese odniósł się do krytyki filmu Wilk z Wall Street - część odbiorców jego dzieła uważa, że reżyser nie skorzystał z okazji na "moralne osądzenie" tytułowego bohatera.
Wilk z Wall Street z 2013 roku wciąż jest przedmiotem debaty wśród krytyków i widzów. W sieci co jakiś czas pojawiają się zarzuty, że produkcja ta gloryfikuje jej tytułowego bohatera, Jordana Belforta (Leonardo DiCaprio), pomimo całej serii dokonanych przez niego malwersacji finansowych i innych oszustw, za które powinien być "moralnie osądzony i potępiony". Krytycy dzieła uważają też, że na tym polu z dobrej okazji na zbudowanie tego osądu nie skorzystał reżyser Martin Scorsese.
Legendarny filmowiec odniósł się do tego wątku w trakcie wywiadu dla magazynu GQ:
W tym momencie towarzyszący reżyserowi podczas wywiadu Timothée Chalamet zapytał twórcę, czy "nie nudzi go to moralistyczne podejście". Scorsese odpowiedział, że to już nawet "bardziej niż nudne".
Leonardo DiCaprio - ranking filmów z udziałem aktora
W piątek na ekrany polskich kin wszedł nowy film reżysera, Czas krwawego księżyca.
Źródło: GQ
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1996, kończy 28 lat
ur. 1983, kończy 41 lat
ur. 1948, kończy 76 lat
ur. 1937, kończy 87 lat
ur. 1982, kończy 42 lat