

Matrix 4 będzie nosić tytuł Matrix Zmartwychwstania i wszystko wskazuje na to, że nie będzie to typowy sequel jak poprzednie dwie kontynuacje. David Mitchell w rozmowie z grecką gazetą To Vima wyjawił, że ten film nie jest sequelem w tradycyjnym rozumieniu tego słowa, ale jednocześnie nie ignoruje poprzednich trzech części. Jego komentarz zgrywa się z tym, co wiemy ze spekulacji.
Matrix: Zmartwychwstania - galeria
To wiąże się z teoriami, który pojawiły się po pierwszym zwiastunie. W nim też widzieliśmy, że ktoś ogląda na ekranie wydarzenia z filmu Matrix, więc najwyraźniej to, co miało tam miejsce może być jakoś odtworzone. Do tego kluczowy wydaje się opis fabuły, w którym Warner Bros. podkreśla, że to kontynuacja i rozbudowanie pierwszego Matrixa. Spekulacji i teorii jest mnóstwo, ale na razie konkretnych informacji brak.
Ogłoszono też, że Matrix 4 przeszedł przez chińskich cenzorów. Film trafi do kin w tym kraju.
Matrix: Zmartwychwstania - premiera 22 grudnia 2021 roku w polskich kinach. W USA film będzie mieć premierę hybrydową, czyli trafi również do platformy HBO Max.
Źródło: CBR.com


