"SimCity" oraz "The Sims 4" to ostatnie produkcje studia Maxis, które znika z rynku producenckiego. Studio na rynku istniało od 1987 roku. 10 lat później zostało przejęte przez EA, a w 2000 roku wypuściło swój największy hit, grę "The Sims".

Ostatnie lata dla Maxis nie były najlepsze. "The Sims 4" wydane w ubiegłym roku okazało się być grą pozbawioną wielu elementów, które miały poprzednie części. Natomiast "SimCity" borykało się z wieloma problemami i wymagało do gry stałego podłączenia do Internetu.

Czytaj także: „Obcy: Izolacja” miał wyglądać zupełnie inaczej. Zobacz prototyp gry

Droga do zamknięcia studia rozpoczęła się jednak kilka lat wcześniej. "Spore" z 2009 roku okazało się być wielkim zawodem, a "Darkspore" było jeszcze dziwniejszym tworem. Jeszcze przed powstaniem "Spore" studio opuścił Will Wright, ojciec założyciel Maxis Studios.

Zamknięcie Maxis Studios nie oznacza zamknięcia dochodowej linii produkcyjnej "The Sims" oraz "SimCity". EA poinformowało, że nad kolejnym odsłonami z tych serii pracować będą studia The Sims Studio z Redwood Shores, EA Salt Lake z Salt Lake City, Maxis Helsinki i studia z Melbourne.