

Mindseye zapowiadało się obiecująco. Pierwsze zwiastuny prezentowały dopracowaną, fotorealistyczną grafikę oraz dynamiczną rozgrywkę. Mimo to część graczy podchodziła do projektu z rezerwą – jak się okazuje, słusznie. Pierwsze opinie o debiutanckiej grze studia Build A Rocket Boy są w większości negatywne. Krytykowana jest przede wszystkim słaba sztuczna inteligencja, liczne błędy techniczne, kiepska optymalizacja, a także krótki czas rozgrywki – ukończenie gry zajmuje zaledwie kilka godzin.
Czytaj także: To miał być rywal GTA 6. Zamiast tego okazał się jedną z najgorszych gier roku
Sytuacja wydaje się poważna, a w sieci zaczęły pojawiać się informacje o zwrotach pieniędzy za zakup gry w PlayStation Store. Warto przypomnieć, że cyfrowy sklep Sony ma dość rygorystyczną politykę zwrotów – standardowo nie można odzyskać środków za grę, którą już się uruchomiło. W przypadku Mindseye wygląda to jednak inaczej – najprawdopodobniej ze względu na skalę problemów oraz rozbieżności między obietnicami twórców a rzeczywistością. Gracze wskazują m.in. na to, że wbrew materiałom promocyjnym gra działa jedynie w 30 klatkach na sekundę (i to nie zawsze) i nie ma w niej trybu wydajności.
To już druga tak głośna sytuacja w ostatnich latach – wcześniej podobna miała miejsce przy premierze Cyberpunka 2077, który na PS4 również borykał się z poważnymi problemami technicznymi, co doprowadziło do zwrotów pieniędzy za zakup cyfrowy. CD Projekt stanął jednak na wysokości zadania i zadbał o wiele aktualizacji, a także dużo lepszą wersję na PlayStation 5 i Xbox Series X|S. Czy Build A Rocket Boy również odzyska zaufanie odbiorców? Czas pokaże.
Źródło: insider-gaming.com, x.com

