Twórcy "Fringe" poinformowali, że majowy odcinek serialu będzie miał klimat musicalowy. Tak, dobrze myślicie, nasi bohaterowie będą tańczyć i śpiewać na ekranie.
Na pewno serial "Buffy: Pogromczyni Wampirów" ustawił poprzeczkę dla odcinków musicalowych, więc pytanie brzmi, czy "Fringe" dorówna, albo i przebije ten poziom?
Wszyscy członkowie głównej obsady mają się pojawić, a jak twórcy wytłumaczą to fabularnie?
Szalony naukowiec, Walter Bishop będzie miał halucynacje, w którym będzie widział tańczące i śpiewające popularne piosenki postaci.
Co o tym myślicie?
Źródło: scifiwire.com