We wtorek amerykańskie media podały zaskakującą wiadomość o odejściu z serialu Castle Stany Katic. Niedługo później wiadomość ta została oficjalnie potwierdzona przez ABC. Do sprawy postanowił ustosunkować się Nathan Fillion, wcielający się w głównego bohatera.

Czytaj także: Stana Katic odchodzi z Castle

- Serial Castle jest jedną z największych rozrywek w moim życiu zawodowym i mam nadzieję, że serial będzie kontynuowany jeszcze przez wiele leat. Stana była moją partnerką przez cały ten czas i dziękuje jej za stworzenie postaci Beckett, która będzie zapamiętana jako jedna z najlepszych policyjnych oficerek w telewizji. Życzę jej wszystkiego najlepszego i nie mam wątpliwości, że odniesie sukces w każdym kolejnym wyzwaniu. Będziemy za nią tęsknić. - napisał w oficjalnym oświadczeniu Fillion.

Przypominamy, że poza Staną Katic z serialu odchodzi też Tamala Jones. Producenci chcą w ten sposób zmniejszyć nieco budżet produkcji, a także liczyć na zamówienie 9. sezonu z mniejszą liczbą odcinków.

Na temat odejścia Katic wypowiedziała się też Molly C. Quinn, która gra córkę głównego bohatera. Stwierdziła, że ten serial bez Stany Katic będzie zupełnie inny, ale przypomniała, że jego tytuł brzmi: Castle, czyli opowiada o bohaterze granym przez Nathan Filliona.