Niedawno okazało się, że firma Apple podpisała umowy z większością czołowych producentów telewizorów na wykorzystanie technologii AirPlay do bezprzewodowego przesyłania obrazu z iSprzętów. Wydawało się, że posiadacze urządzeń z jabłuszkiem otrzymają idealne narzędzie do oglądania filmów z Netflixa na wielkim ekranie. Tymczasem okazało się, że AirPlay nie będzie współpracować z tym serwisem. Netflix wyłączył możliwość przesyłania obrazu za pośrednictwem tej technologii.

Na stronie pomocy technicznej pojawiła się dość lakoniczna informacja mówiąca o tym, że „Z powodu ograniczeń technicznych korzystanie z serwisu Netflix za pomocą technologii AirPlay nie jest możliwe”.Redaktorzy serwisu The Verge postanowili poszukać wyjaśnienia tej sytuacji do źródła.

Na ich zapytanie odpowiedzieli przedstawiciele Netflixa. W swoim oświadczeniu wyjaśnili, że nie są w stanie certyfikować urządzeń korzystających z AirPlay. Aby zapewnić jak najwyższą jakość korzystania z serwisu, zadecydowano o rezygnacji ze wsparcia dla tej usługi. Pracownicy Netflixa tłumaczą, że ich usługa nie może rozpoznać, czy klient rzeczywiście posługuje się Apple TV czy innym, niecertyfikowanym urządzeniem. W związku z tym konieczne okazało się zrezygnowanie z AirPlay.

Zobacz także:

-

Cowboy Bebop – serial aktorski Netflixa ma obsadę!

-

Apple TV+ – zapowiedź nadchodzących seriali z udziałem gwiazd. Zobacz wideo

W swoim oświadczeniu Netflix przypomina także, że dostęp do serwisu wciąż można uzyskać bezpośrednio z poziomu aplikacji smart TV lub pudełek strumieniujących, w tym wspomnianego już Apple TV. Sean Hollister z The Verge sugeruje, że ruch ten może być elementem rywalizacji pomiędzy Netfliksem a nadchodzącym serwisem SVoD od Apple. Amerykańskiej korporacji może po prostu nie opłacać się wspieranie technologii, która posłuży konkurentowi z Cupertino do promocji własnej usługi.