Reklama
Portal EW.com dementuje wczorajszą informację Michaela Ausiello o pojawieniu się Justina Biebera w "Glee". Poprzednio podawano, że nakręcony zostanie odcinek poświęcony właśnie Bieberowi. Ryan Murphy - twórca serialu dementuje te doniesienia: - Takie odcinki, w których opieramy się tylko na jednym artyście zarezerwowane są tylko dla piosenkarzy z wielkim dorobkiem. Bieber w pewien sposób pojawi się w trzynastym odcinku 2. sezonu. Sam i Quinn mają zaśpiewać jego piosenkę. To wszystko.
Cóż, całe szczęście... Niepocieszonym fanom Biebera pozostaje włączyć odcinek "CSI", w którym wokalista niedawno się pojawił.
Reklama

Reklama

Reklama

naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
Lennie James
ur. 1965, kończy 60 lat
Claudia Black
ur. 1972, kończy 53 lat
Stephen Moyer
ur. 1969, kończy 56 lat
Matt Bomer
ur. 1977, kończy 48 lat
Sean Patrick Flanery
ur. 1965, kończy 60 lat
Reklama

Reklama
