Przy okazji promocji filmu Kong: Skull Island reżyser filmu, Jordan Vogt-Roberts rozmawiał z portalem Collider o ekranizacji Metal Gear Solid, Sony przypisało go do tego projektu w 2014 roku, od tego czasu jednak nic właściwie nie było wiadomo co dalej. Teraz jednak uchylił on rąbka takemnicy

Czytaj także: Wonder Woman na nowych zdjęciach. Są pierwsze reakcje na film

Metal Gear Solid to dla mnie chyba najważniejsza marka na tej planecie. To jest genialne, idiosynkratyczne dzieło. Miałem okazję spędzić ostatnio trochę czasu z Hideo Kojimą i to było jak sen, on i jego ekipa są najlepsi. Pracujemy obecnie nad scenariuszem, Będę walczył do ostatniej kropli krwi o to, by upewnić się, że będzie on dobry. Nie jest trudno zepsuć taki skrypt, tworząc opowieść o G.I.Joe albo kolejny klon Mission: Impossible, bądź przekształcając go w jeszcze coś, czym zwyczajnie nie powinien się stać. Metal Gear Solid musi być dokładnie tym czym jest... Czyli Metal Gear Solid

Dodał również, że chciałby aby film był jak najbliższy swemu pierwowzorowi, jednak przystępny zarówno dla megafanów, jak i osób dopiero zapoznających się z marką

Data premiery nie jest jeszcze znana