Jak pamiętamy, Brad Wright, współtwórca nowego serialu ze świata Gwiezdnych Wrót, potwierdził dawno temu gościnny występ Richarda Deana Andersona w "Stargate Universe", widzieliśmy go również w zapowiedziach. W jednym z niedawnych wywiadów, Robert Carlyle, który gra doktora Nicholasa Rusha, zasugerował, że O'Neill może pojawić się w większej liczbie odcinków, niż to wcześniej zapowiadano.
"Myślę, że mógłby to zrobić tak jak Michael Shanks, lecz problem polega na tym, że nowa załoga tkwi na swoim statku na odległym krańcu galaktyki" - powiedział szkocki aktor.
Nie jest to oczywiście potwierdzone oficjalnie, więc traktujmy to jako plotkę. Może twórcy doszli do wniosku, że obecność O'Neilla w większej liczbie odcinków zwiększy oglądalność? Myślę, że problem odległości na pewno da się jakoś rozwiązać - nie takie rzeczy już robiono w świecie
naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 44 lat
ur. 1949, kończy 76 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1972, kończy 53 lat
ur. 1955, kończy 70 lat