Opóźnienie „Battlefield: Hardline” było nieuniknione
Studio Visceral Games odetchnęło z ulgą. Stworzenie gry Battlefield: Hardline w tak krótkim czasie było fizycznie niemożliwe.
Studio Visceral Games odetchnęło z ulgą. Stworzenie gry Battlefield: Hardline w tak krótkim czasie było fizycznie niemożliwe.
Battlefield: Hardline mógł okazać się potężną klapą, gdyby został wydany w 4 kwartale 2014 roku. Zapewne nie odstawałby zbytnio poziomem od Battlefield 4, a to niezbyt dobra laurka dla całej marki. Na szczęście Electronic Arts poszło po rozum do głowy i pozwoliło ekipie Visceral Games w spokoju pracować nad swoją grą.
- Dla nas to błogosławieństwo. Mamy tylko jedną szansę na stworzenie dobrej gry. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że dostaliśmy więcej czasu, którego bardzo potrzebowaliśmy - komentują w mediach przedstawiciele Visceral Games.
Czytaj także: W tym roku nie zagramy w "Battlefield: Hardline"
Wszystko wskazuje na to, że huczne zapowiadanie Battlefield: Hardline na 4. kwartał 2014 roku było próbą zapchania dziury w kalendarzu wydawniczym. W końcu kasa musi się zgadzać. Tym razem jednak ważniejsze okazało się dopracowanie produktu. Beta Battlefield: Hardline wyraźnie pokazała, że developerzy potrzebują jeszcze sporo czasu, by sprawić, że tytuł będzie grywalny.
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat