

W Korei Południowej trwają wybory prezydenckie, w których kandydaci sięgają... po ciekawe formy promowania swej osoby. Po tym, jak StarCrafta wykorzystał Moon Jae-in (pisaliśmy o tym tutaj) do skorzystania z gier wideo uciekła się także Sim Sang-jung. W przeciwieństwie do swego rywala, Koreanka wykorzystała Overwatch Blizzarda.
Czytaj także: Assassin’s Creed: Empire z nową nazwą?
Ciekawe, kiedy w Polsce doczekamy się czasów, w których kandydaci na najwyższe urzędy państwowe w Polsce będą właśnie w ten sposób starali się dotrzeć do pełnoletnich wyborców, którzy lubią grać w gry wideo.
Źródło: kotaku.com / fot. Blizzard

